Wieża Eiffla i budowle inżynieryjne Paryża końca XIX wieku
Koniec XIX wieku dla Francji i Paryża to okres tak intensywnego rozwoju jakiego wcześniej nie osiągnięto. Wtedy rozwijała się kolej, powstał telefon, maszyna do pisania czy silnik spalinowy. Produkcja przemysłowa się niemal podwoiła, a kraj stał się czwartą potęgą świata.
Chwalipięta
No i gdzieś trzeba się było tym rozwojem chwalić. Wymyślono sobie zatem wystawy światowe, czyli EXPO. Początkowo to kraje, które były gospodarzami budowały pawilony, czy inne budynki/ konstrukcje tymczasowe i chwaliło się swoimi wynalazkami. Później także zapraszano inne kraje do tego by się pochwaliły swoimi technologiami. Jak się pewnie domyślasz no to takie budynki muszą wzbudzać podziw. A jakże! Na wystawę w 1889 roku wybudowano 300- metrową wieże Eiffla. Przypominam, że niedawno ukończone Varso ma 310 metrów. Mieli rozmach s…
Przed Wieża Eiffla
Zanim wybudowano kawałek gołej konstrukcji, który stał się symbolem Paryża budowano także budynek, który kompletnie nie wygląda na tymczasowy, ale no taki był… Chodzi o Pałac Trocadéro, na wystawie światowej w 1878 roku, w tym ogrodzie pokazano wtedy między innymi głowę Statuy Wolności. W całości Paryż dał ją jako prezent Nowemu Jorkowi w 1886 roku.
Statua Wolności [Tutorial]
Wykonuję na tyle delikatny zarys by ewentualna pomyłka nie rzucała się w oczy przy poprawionych liniach.
Poprawiam obrys postaci kiedy jestem go pewny, dodaje detal oraz cień tam gdzie uznaję to za potrzebne. (Czasami linearny zarys postaci nie jest wystarczający przez to, że w rzeczywistości człowiek jest złożony z obłych kształtów, więc nie ma tam krawędzi.)
Kiedy już uważam, że podrys jest podobny do referencji, że rozpoznam tą postać to wprowadzam światłocień i jeszcze raz poprawiam odpowiednie linie.
Kończę rysunek, zastawanim się jak poprowadzić wzrok obserwatora. Rysuję najmocniej tam gdzie najpierw chcę zwrócić uwagę obserwatora, a lżej miejsca, na które chciałbym by patrzył w drugiej kolejności.
Wieża Eiffla
Wybudowano ją na 1889 rok. Co ciekawe aż do 1930 roku była najwyższym budynkiem na świecie. W okresie międzywojennym właśnie Stany Zjednoczone wybudowały swoje art-deco’we wieżowce.
Była głównym wejściem na wystawę i miała stać do 1909 roku. O ile Paryżanom się podobało to architekci, pisarze, malarze, artyści żądali jej zdemontowania. No bo umówmy się, taka goła kuta konstrukcja, może się wydawać, że trochę średnio pasuje do haussmanowskich kamieniczek. O tyle dobrze, że nie jest czymś pokroju nieszczęsnego SkyTower we Wrocławiu. Wieża Eiffla jeszcze jest taką dobrą pojedynczą dominantą przez to, że mimo większej wysokości jest dużo delikatniejsza w odbiorze. SkyTower zdaje się po prostu być wyjęte z kontekstu Warszawskiego i wstawione do Wrocławia.
Taka ciekawostka: Wieża Eiffla nie została rozebrana i stała się symbolem Paryża tylko, dlatego że ówczesne władze stwierdziły, że jest to idealne miejsce na przekaźniki radiowe i obserwatorium meteorologiczne.
Ciekawe jak przypadek rządzi światem.
Wieża Eiffla [Tutorial]
Wykonuję wstępny zarys, bardzo delikatny, ponawiam i poszukuje prawidłowych proporcji. Studiuję obiekt w początkowych fazach. Co ważne, nawet jeśli obiekt jest w perspektywie jedno-zbiegowej rysuj go przestrzennie.
Określam sobie gamę kolorystyczną (zaczynam od najciemniejszych miejsc) oraz relacje kolorystyczne (na przykład by podkreślić wieże używam do niej ciemniejszych tonów i większych kontrastów niż do narysowania drzew).
Po Wieży Eiffla
W ramach tego tekstu warto opowiedzieć jeszcze o jednej wystawie. Co prawda była ona w pierwszym roku XX wieku, ale odnosiła się właśnie do minionych lat. Była podsumowaniem stulecia i jak zwykle okazją do pochwalenia się. Wybudowano wtedy wiele budynków, w bardzo efekciarski sposób. Jednak są też realizacje, które są bardziej wysmakowane.
Przede wszystkim podając z tyć gorszych przykładów jest Pałac Wody i Elektryczności, który nie był niczym innym jak infrastrukturą zasilającą wystawę. Stał się za to najbardziej zdobionym budynkiem. O ile można to rozumieć jako pokazanie właśnie wspaniałości tych instalacji to czemu większość z tego została ukryta. Pokazywali ludziom to co im pasowało. No bo wiadomo ludzi nie można zaprowadzić wszędzie, ale można im to pokazać nawet, dajmy na to, za przeszkleniem. Tam jednak bardziej chodziło o oszukaną estetyzację tego zagadnienia.
Lepszą stroną tych inwestycji można nazwać metro paryskie i może nie do końca samą linie, a wejścia do niej. Filigranowa konstrukcja i mleczna przeszklenia dopasowały się świetnie do parku. Każdy wie o co mi chodzi jak był w jakiejś oranżerii. Sama struktura została też tak zaprojektowana, że rzeczywiście nas zaprasza. Nie jest też jakimś wielkim tąpnięciem, żeby nas zasysało do środka. Zdaje się być delikatnym odznaczeniem ludzkiej działalności w quasi naturalnym krajobrazie. To jest w sumie chyba sedno architektury w krajobrazie, żeby nie była barbarzyńsko odcinającym się klockiem, ale też żeby była czytelna działalność człowieka.
Moim ulubionym budynkiem, który wtedy powstał jest pawilon tańca stworzony dla artystki Loïe de Fuller, prekursorki tańca nowoczesnego. Tancerka grała, długimi szatami, tym jak się układało na nich światło. Jej występy były, wręcz symbolami, zresztą tak samo jak jej zdjęcie powyżej. Tworzyła choreografię tańca serpentynowego, tańca ognia. Sam pawilon też jest pewny, symbolem ruchu, symbolem tańca. Delikatna ornamentyka, falista linia dynamizują formę. Całość mimo, że wykonana z ciężkiego tworzywa i otynkowana pozostaje niezwykle zwiewna i lekka. Jednocześnie zostało to osiągnięte naprawdę prostymi środkami i stosunkowo małymi nakładami finansowymi (na pewno mniejszymi niż w przypadku Pałacu Wody i Elektryczności…).
Responses