Jak narysować drzewo
Drzewa są nieodłącznym elementem przyrody jak i przestrzeni miejskich. Napewno już jako dziecko nie raz zdarzyło ci się je rysować. Żeby nie powielać ich jako prostokąt połączony z kółkiem, trzeba przyjrzeć się całej strukturze. Postaram się pomóc ci trochę z podstawami jak ładnie i poprawnie narysować ten obiekt.
Przyda ci się to w rysowaniu drzewnych wstawiaczy, jak i samodzielnych realizacji drzewa.
Wstawiacze to elementy maksymalnie uproszczone. Mają one jedynie przypominać i oddawać cechy rysowanego obiektu, będąc jedynie dopełnieniem danej przestrzeni. Świadczą o jej charakterze i klimacie, który chcemy zbudować
Najważniejsze czynniki dobrego rysunku drzewa:
- Świadoma kompozycja, określony horyzont
- Zbiegający się ku górze pień
- Adekwatne rozłożenie gałęzi i liści
- Naturalne przejścia cieni
- Zauważona przestrzeń i głębia
- Ciekawe efekty światłocieniowe
SZUKANIE INSPIRACJI
Do narysowania drzewa potrzebujesz dobrej referencji. Możesz korzystać ze zdjęcia (najlepiej własnego) lub wybrać się w plener. Wyobraź sobie, że znajdujesz się na polance, jest ciepło, świeci słońce, a ty wyciągasz swój szkicownik żeby zgłębić wszystkie zakamarki natury. Weź ze sobą jakieś picie i jedzenie, żeby głód nie przerwał ci tych chwil sam na sam z naturą. Takie pikniki to najprzyjemniejsza cześć całego doświadczenia z rysowaniem. Nie przejmuj się czasem, bo liczy się jedynie to co widzisz w tej chwili. Mogą to być szybkie szkice zapisujące ulotność momentu. Możesz też poświecić długie godziny przypatrując się galeriom drzew i tym co skrywają. Może w pewnym momencie minie ci przed oczami wiewiórka, a może pojawi się ptak którego dotąd nie widziałeś. Takie rzeczy sprawiają, że każdy plener jest jedyny w swoim rodzaju. Właśnie dzięki temu lepiej zapamiętasz różne sposoby cieniowania i łatwiej ci będzie dobrać technikę w jakiej twoja praca powstanie. Doświadczaj natury i rysuj to co przed tobą. Jeśli nie sprzyja pogoda, albo najzwyczajniej w świecie ci się nie chce, możesz skorzystać ze zdjęcia. Postaraj się przynajmniej o to żeby zdjęcia były twoje, a nie zaczerpnięte z internetu. Przynajmniej w ten sposób uda ci się wzbogacić swoje rysunki.
OD CZEGO ZACZĄĆ?
Mając już materiały na których możesz pracować. Zacznij od rozmieszczenia głównej kompozycji. Na obszarze kartki wyobraź sobie gdzie znajdzie się zakończenie korony drzew oraz skąd będzie wyrastał pień.
Możesz uzyskać kompozycje otwartą, w której nie wszystko będzie oczywiste i będzie trzeba się domyślić co jest poza krawędziami kartki. Wtedy musisz wybrać sobie jeden przycięty kadr i pokusić się na rysowanie detali. Inną opcją jest zawarcie całego drzewa na kartce, nie wychodząc poza krawędzie kartki. W ten sposób otrzymamy kompozycje zamkniętą.
Najłatwiej zacząć od pnia. Zaznacz najpierw jedną linią jego przebieg. Postaraj się zauważyć pod jakim kątem przetnie on kartkę. Może drzewo nie jest wcale tak pionowe jak ci się wydaje? Zaznacz od razu jak mocno drzewo zbiega się ku górze. Jego szerokość będzie potem wyznacznikiem masywności.
ROZKŁAD GAŁĘZI
Gdy będziesz mieć już pień, dużo łatwiej ci będzie wykonać kolejne etapy.
Popatrz gdzie znajdują się kluczowe gałęzie w przestrzeni drzewa. Może dzielą one pień na równe części? Może jakaś jest na środku albo w jednej trzeciej? Takie proporcje najbardziej ułatwiają życie. Wyrysuj sobie narazie ogólny zarys gałęzi, bez wchodzenia w szczegóły. Sprawdź czy wszystko wygląda naturalnie i mniej więcej zgadza się z rysowanym obiektem
Pamiętaj, że nie musisz całego drzewa robić od początku do końca z jednego obiektu. Możesz wybierać sobie kadry, które wyjątkowo ci się podobają albo łączyć i zestawiać ze sobą różne struktury. Zachowaj przy tym jakąś jedną całość żeby nie zachwiać harmonii natury. Niech to będzie ten sam gatunek drzewa albo bardzo zbliżony do identycznego. Organiczne rzeczy mają to do siebie, że możemy czasem coś mącić w ich wykonaniu. Każde drzewo jest inne, tak samo jak każdy liść jest inny. Nie musz więc odwzorowywać całości jeden do jednego. Pozwól sobie trochę zaszaleć w tym wszystkim.
ROZKŁAD LIŚCI
Teraz ustal sobie jak bardzo rozłożysta jest korona drzewa. Pierwsze kępki, które narysujesz postaraj się uprościć do samego obrysu. Może to być zrobione dość chaotyczną kreską. Taka nieregularna linia pozwoli nam uchwycić organiczność drzewa. Nie bój się przyciskać i odpuszczać podczas stawiania kresek. Niech twoja linia będzie jk najbardziej różnorodna. Potem pewnie i tak przysłonisz zarys cieniami. Jednak niektóre miejsca, które zdecydujesz się pozostawić puste, ładnie będą przebijać kreskę. Doda to napewno wartości twojej pracy, więc już w tym momencie skup się na stawianych liniach.
Zaznacz sobie pojedyczne skupiska liści, narazie bez jakichkolwiek szczegółów. Kiedy to zrobisz możesz wrysować gałęzie przebijające się przez strukturę. Pamiętaj, że przeplatają się one wzajemnie. Nie rysuj więc prostych kresek, tylko staraj się powycinać je w miarę możliwości. Jak się przyjrzysz referencji to zobaczysz, że nawet najbardziej proste drzewa mają nieregularne krawędzie. Postaraj się oddać to jak najlepiej. Możesz poćwiczyć sobie na oddzielnej kartce takie załamania.
Jak uniknąć błędów?
Najczęściej zaczyna się od narysowania gałęzi jako prostych kresek. Potem już tylko zastanawiamy się dlaczego wyszło jak wyszło, a drzewo nie przypomina drzewa. Otóż obiekt ten nie jest jednorodny na całym jego obszarze. Jest bardzo wiele odchyleń i nie możemy sugerować się tu stałym rytmem identycznych kształtów
Gałęzie są zazwyczaj poplątane i przysłaniają te, które znajdują się dalej. Mogą się obracać wokół siebie lub innych gałęzi. Zauważ, że zwężają się one wraz z długością, ale jest to powolny proces. Nie rysuj więc gałęzi jako wydłużone trójkąty, a raczej jako delikatnie zwężające się linie.
Jeszcze innym problemem z jakim się spotykamy przy zaznaczeniu proporcji, są rytmy gałęzi. Nie możemy zrobić obu części drzewa symetrycznych. Będzie to wyglądać co najmniej dziwnie. Każda z gałęzi jest inna i każda z odległości między nimi też jest inna. Zróżnicuj te budowę najbardziej jak się da. Nawet jeśli na referencji masz idealne drzewko bez skaz, to wiedz, że w naturze nie zdarzają się takie Orawie nigdy. Jeśli chcesz zadbać o naturalność to musisz przezwyciężyć swój perfekcjonizm i wyjechać jakimś skupiskiem gałęzi poza obrys korony drzewa. Oczywiście zachowaj tez umiar, żeby rysunek jakoś wyglądał
CIENIOWANIE
Przez nadmiar detali, które widzimy podczas rysowania drzewa, ciężko jest się nam skupić na jednym fragmencie. Nic dziwnego, że bardzo często poddajemy się zanim zaczniemy. Żeby jednak nauczyć się takich form trzeba ćwiczyć i nabrać doświadczenia. Nie ma tutaj drogi na skróty. Jest jednak kilka podstawowych technik które ułatwią ci prace. Uprość sobie jak najbardziej to co widzisz. Zauważ w których miejscach przebija się światło. Gdzie pada najmocniejszy cień. Teraz zapomnij na chwile o istnieniu drobnych listków, które pewnie przebijają nam się poprzez czernie. Wrócimy do nich za chwile. Zaznacz sobie główne masy cienia i światła. Niech to będą plamy ołówka. Fajnie jakby kreski były kładzione pod podobnym kątem. Nie będziemy mieć wtedy wrażenia chaotycznych bazgrołów. Zacznij powoli – od szarości. Na tak zamalowaną przestrzeń możemy nakładać sobie dowolną ilość warstw.
Teraz tak. Każda kolejna warstwa powinna mieć delikatnie inny kształt, ale kreski nadal dobrze jest kłaść pod podobnym kątem. Uwypukli nam to pojedyncze kępki i będziemy mieć wrażenie głębi i przestrzenności.
PRZEŚWIETLENIA
Po zarysowaniu kępki liści (zakładając że wyszła dość ciemna) możemy nanieść światło. Ja zazwyczaj używam do tego gumki w ołówku lub gumki elektrycznej. Pozwalają one wydobyć malutkie jasne wzory. Trochę tak, jakbyśmy działali w negatywie. Tutaj to nasza gumka zaczyna być głównym narzędziem pracy. Możemy przecierać sobie powierzchnie gumką chlebową, żeby nasz fragment był jaśniejszy tylko o jeden odcień. Musisz kombinować, aby znaleźć metodę która najlepiej sprawdzi się w twojej pracy.
DETALE
Pozostało nam dodanie detali. I tutaj tak naprawdę jest najwiecej roboty. Wybierz sobie fragment, który planujesz najbardziej udoskonalić. Taki, który przyciągnie wzrok i będzie wisienką na torcie. Fragmenty z tylu oraz te niebędące najważniejsze dobrze jest zostawić uproszczone. Czasem nawet mogą przypominać zwykłą, szarą plamę. Jednak wszystko to co detaliczne, będzie wymagało trochę czasu. Musisz nanieść kilka warstw drobno rozrzuconych plam. Mogą być one ciemne, bo z nich będziemy wycierać pojedyncze listki.
Żeby jeszcze bardziej wydobyć świetliste listki, możemy podbić je ciemnym obrysem. Nie takim w postaci kresek, tylko raczej plamą która rozciąga się na większy obszar. Staraj się nie robić tego równomiernie, żeby efekt wyszedł jak najbardziej naturalny.
Możesz ten proces powielać kilkukrotnie. Załóżmy, że skończysz jedną kępę liści, to na to nałóż kolejną powłokę cienia. Od razu liście zatopią się głębiej. I znów powtarzamy proces. Na to co masz nanieść kolejne prześwietlenia gumki i znów obrysuj cieniem w niektórych miejscach.
To kiedy skończysz zależy jedynie od ciebie. Uwierz mi, że można robić te listki w nieskończoności, bo zawsze zauważamy, że jeszcze coś można poprawić.
Fajny efekt da nam dodanie tła. Może to być podbicie liści od tylu płaską plamą. Możesz też wrysować uproszczone drzewa z tyłu albo migoczące w tle elementy. Na przykład wstawiacze w postaci samochodów czy małych budynków.
Responses