DOMINIADA - spotkania po latach przy rysunku
Co roku w ostatni weekend czerwca i pierwszy września jest Dominiada czyli spotkania wszystkich dawnych i obecnych uczniów Szkoły rysunku Domin. Spotykamy się w ustalonym wcześniej miejscu:
Spis treści
najbliższe dominiady - czerwcowa i wrześniowa
dominiada wrześniowa:
Dominiada na początek wakacji
pod dominem
Lokalizacja
Pod Dominem, Chmielna 98
godziny
12.00-18.00
kontakt
Tel: 501-796-598 domin@domin.pl
Kilka zasad Dominiady
- Dominiada jest idealna dla wszystkich którzy chcą wrócić do rysunku
- Spotykamy się żeby wspólnie rysować w plenerze
- Ale jeżeli nie masz ochoty przyjdź przybić piątkę
- Dominadę rozpoczynamy o 12.00 a kończymy o 18.00
- Jest w ostatnią sobotę i niedzielę czerwca (Dominiada I) i pierwszą sobotę i niedzielę Września (Dominiada II)
- Oczywiście to nic nie kosztuje – spotykamy się towarzysko 🙂
- Dominiada jest co roku
- Jeżeli pada deszcz przesuwamy na kolejny weekend
- Każdy jest mile widziany
- Fajnie będzie jak wrzucisz na Instagrama #dominiada
- Drugim hashtagiem jest #dominiada z rozszerzeniem roku np. #dominiada2019
Jak przygotować się do dominiady
To jest przygotowanie do Dominiady ale też do każdego pleneru:
- Zabierz ze sobą wszystkie potrzebne materiały plastyczne – weź ich więcej gdyby okazało się, że chcesz działać jednak inną techniką. Poza tym w niedzielę nigdzie nic nie kupisz.
- Weź ze sobą deskę i teczkę – Ja nie przywiozę 30 desek 🙂
- Spakuj kilka kartonów – jeden może nie wystarczyć. Jak walniesz się w proporcjach i zechcesz zacząć od nowa docenisz ten podpunkt
- Zabierz coś pod tyłek, rysujemy z miejsc gdzie jest dobre ujęcie a nie gdzie da się usiąść! Ja osobiście biorę wygodny fotel wędkarski bo jak mam rysować 6 godzin to warto zadbać o komfort.
- zabierz czapeczkę i okulary przeciwsłoneczne – czasami jest tak że zaczynamy rysować w cieniu a po dwóch godzinach zmienia się układ słońca. Choć zalecam nie rysowania w słońcu.
- Nastaw się mentalnie, że czas Dominiady to czas rysowania. Zarezerwuj sobie ten czas. Potem może się okazać, że proza dni codziennego nie pozwoli Ci na wygospodarowanie tyle czasu.
dominiada na video :
dominiada wrześniowa 2021
Zdałem sobie sprawę:
KOCHAM DOMINIADY!!!
A to za sprawą tego co niżej RODZINA DOMINA:
Kiedy używam słowa szkoła rysunku Domin czy kursy rysunku Domin to jest takie mdłe . To nie opisuje jak u nas jest. Tworzymy fantastyczną społeczność – uśmiechniętą, pomocną, kreatywną – RODZINA DOMINA. Dlatego jako artysta nie oddałbym tej roboty za żadną inną.
Kiedy mogę usiąść z tymi ludźmi i rysować to jest pełnia szczęścia.
przychodzą i rysują !!!
I jaki tu Was nie kochać.
Przychodzicie sami z siebie.
Tak licznie i rysujecie. I kiedy widzę, że to tez jest wasza pasja to i ja się umacniam w tym co robię.
I są tu osoby które teraz chodzą na kursy rysunku – tak jak Olga która jest na pierwszym planie. Ale w głębi siedzi Emilian który jest już dawno po studiach a też wykorzystuję Dominiadę jako święty czas porysowania. Bo potem w ciągu roku szkolnego będzie ciężej o wygospodarowanie czasu. Wie to również Piotrek Greiner z Picture Works który znów nas odwiedził.
plener rysunkowy przy kościele zbawiciela
bluza domina - mroczny obiekt pożądania 🙂

Ania Mucha ma bluzę Domina z numerem 1 – bo wyczaiła że już są. A ponieważ ja jako człowiek od rysowania nie lubię implementacji to wiecznie mam problem żeby o tym napisać że już są. A są, w pracowni i leżą w kartonie. Trzeba mnie przycisnąć żebym ją “opchnął” bo sprzedaje je w cenie kupna. Nie przycinam tutaj prowizji. No może tylko że jest w niej “chyba” koszt wysyłki.
Jeżeli chcesz taką bluzę to jest na naszej stronie www. Inna nasza absolwentka Ola zrobiłam nam sklepik w którym można ją kupić. Nie wiem jak to działa ale można.
Ta bluza ma pewną zaklętą misję : kiedy w niej będziesz – niech zmusza Cię ona do odwiedzania zabytków i galerii sztuki. Fotografuj się w niej na ich tle.
Ta bluza Dominowa ma pewną misję - zamieniasz w niej galerie handlowe na galerie sztuki i zabytki architektury.
Wojtek Domińczak
dominiada 2021 czerwcowa - powązki
Tym razem się udało! Piękna pogoda bez burz. Te uniemożliwiły Dominiadę Czerwcową w zeszłym roku. Zacznijmy od zdjęcia na którym jestem ja Wojciech Domińczak i Jacek Wiśniewski który chodził na naukę rysunku dwadzieścia lat temu.

jacek napisał taką refleksję po dominiadzie:
Mimo, że nie miałem czasu ani narzędzi żeby porysować, poczułem ten sam klimat co 20 lat temu. Ty nic się nie zmieniłeś, masz taką samą pasję, która potrafisz zarażać. Plener na Powązkach jest dla mnie o tyle wyjątkowy, że 20 lat temu było to moje pierwsze takie rysowanie, które wtedy dało mi pozytywnego kopa do dalszej pracy. Dziś, po 20 latach cieszę się z kierunku, który wtedy w sumie przypadkowo, wybrałem i dziękuję, że trafiłem właśnie na Domin gdzie wskazano mi właściwą drogę. Dzięki i do następnego razu, mam nadzieję że tym razem będę miał coś do rysowania.
Jacek Wiśniewski
Dokładnie tak! Część osób przychodzi porysować. Nawet większość. Niektórzy wpadają “zbić piątkę” W końcu ja zawsze traktowałem “mój” kurs rysunku jako coś bardzo osobistego.
KURS RYSUNKU=DOMIN
Niesamowite spotkanie po latach
Niezawodnie pojawił się Piotrek Greiener założyciel i szef Studia VR Picture Works. Tak chodziliśmy sobie i gadaliśmy a tu nagle szok. Jeszcze jeden super ziomek z Domina – Rafał Otłog. Na naukę rysunku chodził 11 lat wcześniej. Na Dominiadzie znalazł się dość przypadkowo ponieważ przeprowadzał nadzór autorski projektu grobowca dla Piotra Woźniaka Staraka. Ten projekt widać w tle.
Warto pójść na Powązki i obejrzeć ten projekt. Niewątpliwie ubogaca on tkankę tego cmentarza. A rozwiązanie ze środka jest po prostu niesamowite, tego nie da się opisać więc wybierz się zobaczyć.
wykwintne biuro projektowe
Rafał był zaangażowanym i pracowitym uczniem. Kiedy zdawał na architekturę zajął 10 miejsce na prawie 1000 zdających.
Teraz razem z Borisem Kudlicką tworzą Biuro architektoniczne o wykwintnej estetyce – jak klikniesz ten link to możesz sobie pooglądać [WARTO!]
To był piękny czas – 80 % osób które dostały się na architekturę były po naszej szkole rysunku. Teraz jest tego pokłosie. Dość łatwo spotkać absolwenta Domina który robi coś fajnego.
Remek szulc z ekipą łódzką
Remek to jest gigant. Kurs rysunku w Łodzi ma naprawdę super lidera. Ja tego człowieka uwielbiam. Ten widoczny uśmiech to właśnie stu procentowe opisanie Remka.
Wyciągnął on z Łodzi silną ekipę która przyjechała rysować razem z nami na Dominiadzie.
Plener udał się znakomicie - czekamy na wrzesień

Dominiada 2020
Dominiada w roku 2020 odbyła się tylko we Wrześniu. Ta w czerwcu była przekładana i przekładana aż w końcu zarzucona. A to z powodu burz jakie były akurat w weekendy. Natomiast wrześniowa udała się znakomicie.
Jeżeli wybierasz się w tym roku na kurs rysunku to nie zapomnij się już zapisać :
Dominiada 2019
Dominiada 2019 będzie 31 sierpnia i 1 września
Spotykamy się pod pomnikiem Kopernika. Przewodnim tematem będzie kościół św. Krzyża. Dla bardziej początkujących rysowników będziemy mieć materiał pomocniczy – tutorial autorstwa Jakuba Chełstowskiego. Oto on :

Dominiada 2015 - krakowskie przedmieście

“Krakowskie Przedmieście zalane jest słońcem”
Właśnie tym cytatem piosenki zespołu T.Love okrasiliśmy nasze rysowanie. Tytuł ten nadany przed imprezą mógł nie mieć takiej mocy gdyby było deszczowo. Na szczęście było słonecznie.
Tu na zdjęciu mamy Michała Zinko.
Dominiada pod względem frekwencji udała się znakomicie. Rysowały 63 osoby.

Nie tylko rysunek
Było też wielu akwarelistów. Między innymi widoczny na zdjęciu Grzegorz Wróbel. Wykładowca na kursie malarstwa akwarelowego w akwarela.eu.

Atrakcja turystyczna
Tak naprawdę rysowaliśmy od Pomnika Kopernika aż do Placu Zamkowego.
Tylu artystów w jednym miejscu to Warszawa rzadko widuje. Dlatego z miejsca staliśmy się atrakcją turystyczną.
Warto wspomnieć cel jaki nam przyświecał. Rysunki były wykonywane aby ozdobić ściany Centrum Onkologii w Warszawie. Całą akcję zorganizował prof. Zbigniew Nowecki i Wojciech Domińczak
Archiwalne zdjęcie z Dominiady 2003 roku

W tamtym czasie Dominiada odbyła się w trochę innym terminie.
Było to 2 maja 2003 roku.
na zdjęciu jest Michał Badowski a za jego plecami mój rysunek który do dnia dzisiejszego nie został skończony 😉