CONCEPT ART

od próbnych egzaminów przez dominowo digitalowo po creativity

Creativity.pl rosło w Dominie przez parę lat aż stało się "marką" Domina. Zobacz jak to wyglądało i co oferujemy teraz.

krocząca maszyna lema - egzamin na architekturę w 1995 roku

Wiele osób działających w Concept art swą przygodę zaczynało jako kandydaci na architekturę. Wydawałoby się, że nie ma tu większego związku ale jednak. W 1995 roku na egzaminie wstępnym na Wydział Architektury Politechniki Warszawskiej pojawił się temat z Lema. Potem było Miasto Przyszłości itd. 

Zobacz jakie concept art-owe rysunki były do "lema"

Intensywny rozwój Digital Paintingu po roku 2000

Jak widać na powyższych obrazkach udało nam się na zwykłych kursach rysunku osiągnąć światowy poziom concept artu. To już pomału pachniało Creativity. Ale jeszcze poczekajmy.

Lata 2000-2005 concept art jest głównie analogowy

Od samego początku od 1994 roku książką która była wiodącą w dziedzinie  concept-art była „Diuna” Franka Herberta. Czerpaliśmy z niej wiele cytatów, które rysowaliśmy. 

Concep art do Diuny
Koncepcja żniwiarki i zgarniarki do Diuny Franka Herberta - rok 2003

Jednak cały czas pojawiał się ten sam problem – ludzie rysowali straszne klocki zamiast fajnych maszyn.  Po paru latach poprosiłem mojego asystenta Pawła żeby narysował poglądową pracę. I tak w 2003 roku narysował ten rysunek który masz obok. 

Nauka rysunku bez materiałów pomocniczych to słaby pomysł. Opowiadanie komuś jak coś powinno wyglądać nie ma sensu bo on i tak sobie to wyobrazi inaczej.

Oczywiście można tu powiedzieć – niech kombinują, niech próbują ale to też się nie sprawdza 🙁 

Jeszcze w 1997 roku poprosiłem ludzi żeby na kolejne zajęcia przygotowali „kamienicę z XIX wieku” i na 25 osób zrobiły to … trzy. Z czego jedna przyniosła zdjęcie barokowej kamienicy pod gwiazdą z Torunia, druga kamienicę za bardzo przeładowaną detalem a trzeci przyniosła niezłą … ale wielkości karty kredytowej.

Jeden temat wielu autorów - rysowanie na ścianie

Starship concept
Projekt statku kosmicznego w hangarze

W 2006 roku przenieśliśmy się na Filtrową 63.

Lekcje rysunku nabrały innego wymiaru. Więcej sal spowodowało, że mogliśmy już posegregować ludzi na poziomy zaawansowania i kierunki w jakich chcieli iść.

Transformacji uległy też zajęcia darmowe – otrzymały oddzielną salę. Ale fajną rzeczą stało się rysowanie na ścianie przez jednego lub dwóch prowadzących. Tu jest projekt statku kosmicznego, który rysował Łukasz „Platzek” Stępnik do współpracy z Danielem Ziółkiem. 

Poza tym pojawiło się wiele udogodnień – inetrnet kablowy, rozdzielczości aparatów większe niż 5 Mpix ale też duże skanery bębnowe co bardzo usprawniło produkowanie materiałów.

Taki drobny przerywnik Ja i Łukasz a w tle próbny egzamin z Diuny na 81 pkt 😉

465 próbnych egzaminów