Architektura Le Corbusiera
Le Corbusier to najprawdopodobniej osoba, która miała największy wpływ na to jak dzisiaj wygląda architektura. Mówił wręcz, że architekturą da się zmienić świat, życie ludzi. Można śmiało powiedzieć, że poświęcił całe swoje życie na to żeby coś zmienić. No i zmienił.
Tylko czy to co właśnie zmienił Le Corbusier jest dobre?
Le Corbusier to najprawdopodobniej osoba, która miała największy wpływ na to jak dzisiaj wygląda architektura. Mówił wręcz, że architekturą da się zmienić świat, życie ludzi. Można śmiało powiedzieć, że poświęcił całe swoje życie na to żeby coś zmienić. No i zmienił. Tylko czy na dobre?
Le Corbusier to przed wszystkim artysta, a nie inżynier. Model idealnego architekta to osoba, która łączy w sobie te dwie dziedziny. Mają one równy wkład w to jak kształtuje on swoje projekty. Z tego powodu często jego budynki były nieużytkowe, właściciele skarżyli się raz na przeciekający dach, a raz na niepraktyczne meble, których nie mogli zmienić (Państwo Savoye). Jednostkę marsylską nazwano za to ‘domem wariatów’ z powodu wielu osób, które podczas mieszkania tam maiły zdiagnozowaną nerwicę czy depresje. To może być chybiony przykład, bo takie skłonności wynosi się nawet i z najmłodszych lat życia. Mimo wszystko, jednak, architektura może pomagać utrzymać zdrowie psychiczne i je stracić. Nawet takie proste, ale bardzo istotne środki jak oświetlenie, bądź jego brak, czy zbyt małe odległości między dwoma ścianami w salonie mogą mieć ogromny wpływ na psychikę człowieka.
Le Corbusier nie taki zły (chyba)
Pomimo wyżej wymienionych sytuacji Le Corbusier uznawany jest za wybitnego architekta. Czemu? Zaczął robić coś rzeczywiście innego. Zaczynał od projektów secesyjnych, a skończył na dziełach modernizmu, które wychodziły poza dotychczasowe ramy kształtowania budynków. Chociażby taka kaplica Ronchamp, kto wcześniej pokusiłby się o kręte ściany, albo okna, które nie leżą na osiach? Wnosił coś zupełnie nowego do architektury. W tym samym czasie intensywnie propagował zarówno swoimi projektami, jak i tym co mówił/ pisał postęp przemysłowy i korzystanie z niego pełnymi garściami. Zapoczątkował nurt architektury okrętowej i inspirowanie się dziełami czysto technicznymi.
No i można powiedzieć, że to co jest jego spuścizną dzisiaj to high-tech. Właśnie przez propagację postępu i nowoczesności. Tylko czy jest to dobre rozwiązanie? Pewnie podobnie dobre jak samochody elektryczne. Z jednej strony tak, ale z drugiej nie.
Korzystanie z budynku, wygodne, ekologiczne, ale tylko wtedy kiedy budowa zostanie przeprowadzona wzorcowo, szklane ściany nie będą rozszczelnione, a wszystkie kosztowne systemy wentylacyjne, grzewcze będą działały prawidłowo. Takie budowy to wydane setki milionów, i jeszcze więcej ton CO2 wyemitowane do atmosfery. Zatem te budynki będą ekologiczne jeśli odpracują swoje winy i użytkowanie będzie produkowało tlen. Tak, nie mówimy tutaj o nadrabianiu różnicy, względem średniej, a o neutralności. Co się okazuje? Niedość, że po pewnym czasie te miejsca zostają opuszczane, bo nie spełniają jakiś wymogów, bądź są inne, wyższe standardy, to często produkują CO2 przy ich ogrzewaniu czy produkcji prądu. Jako potwierdzenie moich słów garść statystyk. Budynki odpowiadają za 38% globalnego śladu węglowego, zaś około 12% przestrzeni użytkowych w Polsce to pustostany.
Na swoje czasy modernizm przynosił innowacyjne rozwiązania. Wiele budynków było skrojone na swoje czasy, dostosowane do użytkowników. Istotniejszą kwestią są dzisiejsze czasy. Jestem ciekaw, czy Le Corbusier dzisiaj byłby zadowolony z tego co przynosi taka skrajność pt. nowoczesność?
Responses