100 rzeczy zadanie 003
Trening rysunkowy sześcianów – sześciany na walcu powinno rysować się przez pół roku. No chyba, że ktoś ich nie ćwiczył za wiele to dłużej. Zacytuję tu jedno ciekaw motto:
“Ludzie nie potrzebują wiertarek, ludzie potrzebują dziurę w ścianie”
I sparafrazujmy to rysunek:
“Rysownik nie potrzebuje walca w sześcianie, nie potrzebuje też samego sześcianu – potrzebuje rysować dobrze w proporcjach.
Pierwsza część treningu rysunkowego to nauka alfabetu a potem podręcznikowego wykorzystania. Ale potem z tego alfabetu trzeba układać rzeczy kreatywne. Czy to budowle architektoniczne czy design, czy też ilustrację.
Walec w sześcianie to takie zupełne początki.
Potem trening rysunkowy zakłada rysowanie proporcjonalnego sześcianu z ręki.
Rysunek tygodnia można dostać nawet za sześciany
Ten rysunek dostał kiedyś tytuł RYSUNKU TYGODNIA!
(tak przy okazji powinieneś zadbać żeby dostać kiedyś ten tytuł – to ważne)
Zrobiła go osoba po 2 trymestrach w pracowni. Pewnie z pomocą prowadzącego ale od tego oni są.
Zobacz że tu autorka nie rysowała walcy w każdym sześcianie. Jej pomysł bazował na tym, że te małe sześciany tworzą taki wielki sześcian który wychodzi nam poza kartkę. Plusy tego rysunku:
- Jest pomysł, praca jest kreatywna
- Sześciany mają dobre proporcje – widać że autorka ma już skalibrowane oczy.
- Jest fajna kompozycja
- Ciekawie puszczone jest światło – idzie w obok lekko do góry i dobrze modeluje przestrzeń. Tło nie przyciąga uwagi.
- Kompozycja jest na “spad” kartki – przejście na takie rysowanie to wyższy level. Początkujący raczej rysują po środku arkusza lub z białą otoczką przy nkrawędziach kartonu.